Witam
Mam na imię Piotr (mam blisko 30 wiosen) na rowerze śmigam odkąd pamiętam, raz z większym raz z mniejszym zapałem. Od paru lat wracają napady ostrej cyklozy, pogłębione przez okazjonalną jazdę na fullu. Kręgosłup mi mówi dość HT, więc pora na stałe zadomowić się na czymś w pełni amortyzowanym. Z reguły preferuje turystyczną jazdę bez manii ścigania, wolę parogodzinne wycieczki i podziwianie krajobrazów. Tereny to głównie Ślęża, Karkonosze i zobaczymy co w przyszłości..
